Powrót do szkoły :)

Hej!!!!

To znowu ja - Juliett. Tyle, że ostatnio stwierdziłam, że "Juliett" jest już nudne. Ja w sumie wszystkim się szybko nudzę ... Więc ... nie wiem jak będę się podpisywać ... Może coś mi zaproponujecie? Bardzo chętnie posłucham Waszych propozycji!
Tak poza tym chciałabym dzisiaj pisać o szkole .... Tak, wiem, masakra! Ale chodzi mi bardziej o powrót do szkoły.
Ja wróciłam do szkoły z pewną radością. Nie związaną z lekcjami czy coś, ale z ponownym spotkaniem przyjaciół. Bo to było utrudnione podczas przerwy świątecznej, a teraz jak zwykle mogę się wydurniać!!! Bardzo się cieszę, że przerwa świąteczna się już skończyła, bo naprawdę mi się w domu nudziło. Szczególnie, że byłam u dziadka i tam nie ma nawet internetu! No, masakra. 

Jeszcze nie mamy w szkole jakiegoś gigantycznego obciążenia sprawdzianami, ale i tak nauczyciele gonią z materiałem. W końcu trzeba z czegoś wystawić oceny, a poza tym chcą skończyć cały materiał do ferii, żeby potem robić powtórki :( Wiecie, egzaminy gimnazjalne są przecież taaaakie ważne (sarkazm) Szczerze mówiąc nie wiem do czego nam jest to potrzebne ... I tak wynik nic nie zmieni. Znaczy ... niby potem wynik jest ważny do rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych, ale i tak to wszystko jest pozbawione sensu. Załóżmy, że jestem mega mądra i w ogóle wiecie, taki geniusz,a na przykład stres na mnie źle wpływa. To egzamin pójdzie mi źle i nie będzie odzwierciedleniem mojej wiedzy. Albo sytuacja odwrotna ktoś jest nieukiem, ale żeby nie było trochę powtórzy przed egzaminem. I nagle będą pytania, na które AKURAT delikwent umie odpowiedzieć. No, to wtedy wynik też będzie zły. Bo będzie zawyżał realistyczne umiejętności!!!! WNIOSEK? Testy gimnazjalne nie są AŻ tak ważne i nie trzeba z nich robić nie wiadomo jak ważnego wydarzenia!!!!

Miałam pisać o powrocie do szkoły ... Coś chyba nie wyszło :(
Mam też dzisiaj dla Was kilka zdjęć. Oczywiście powrót do szkoły wiąże się z ponownym robieniem bekowych zdjęć. Większość z nich nie powinna ujrzeć światła dziennego, ale niektóre są po prostu według mnie świetne! A że lubię się z Wami dzielić moją codziennością to pokażę Wam niektóre zdjęcia. Plisss.... nie śmiejcie się, dobrze?  
Może na początek obowiązkowo "Zniszcz ten dziennik" Tak, wiem, że wszystkie blogerki już o nim wiele pisały. Nie będę się więc na jego temat rozpisywać. Po prostu musiałam uwiecznić spacer ze Stasiem, bo tak nazwałam swój dziennik!!!

A teraz zdjęcia z niektórymi osobami z naszej ekipy. Na jednym jest Birosik, a na reszcie ja z Kladzią i Olą. Jeśli nic Wam to nie mówi odsyłam Was do posta opisu naszej ekipy ;)

A teraz zdjęcie na które wszyscy czekali (żartuję hahahaha) Jesteśmy na nim ja, Kladzia i Moni Włosi. Nie tworzy z nami bloga, bo "nie ma czasu", ale często się tutaj przewija. Swoją drogą miała dzisiaj urodzinki!!! Wow już 16!!!! Więc sto lat, a post z prezentem jaki jej zrobiłyśmy już niedługo :***

Może zdjęcia są prześwietlone, ale nie to się w nich liczy. Ważne, ze mamy pewnego rodzaju pamiątkę, bo niedługo z tymi ludźmi będziemy musieli się pożegnać. Ale póki co liczy się dobra zabawa!!!!

Wracając ... A jak Wam było wrócić do szkoły? Trudno Wam było wpaść w codzienną rutynę czy może odwrotnie?

Piszcie w komentarzach, bo serio miło jest czytać opinie na temat naszego bloga.

Pod ostatnim postem było aż 30 komentarzy!!!! To się jeszcze u nas nie zdarzyło!!!! Więc postarajcie się to podtrzymać, bo dzięki tak cudownym komentarzom mamy naprawdę coraz więcej chęci do tworzenia bloga. A jak czytam Wasze opinie to na mojej twarzy pojawia się bardzo szeroki uśmiech. Wtedy też biegam po domu i krzyczę z radości. Zachowuję się jak małe dziecko, które dostało wymarzoną zabawkę, ale serio to dostarcza tyle radości, że nawet niektórzy z Was nie umieją sobie tego wyobrazić!!!!

Kocham Was <3 Juliet 

P.S.

Plis wymyślcie mi jak inaczej mogę się podpisywać, bo to jest już nudne. Liczę na Waszą inwencję twórczą :*